Szukaj

ŚWIETLICA SZKOŁY PODSTAWOWEJ NR 6

GROMADKA KUBUSIA PUCHATKA

OD pokoju Dobro

Fundacja Przytulny Domek zaprosiła nas do zatopienia się w dobru, które nam wszystkim jest potrzebne, a my to zaproszenie po raz kolejny przyjęliśmy. W dniach 21-26 listopada zorganizowaliśmy w naszej świetlicy tydzień pod hasłem „OD pokoju Dobro”. W tym czasie skupiliśmy się na tropieniu dobra i obserwowaniu jego owoców. Panie ze świetlicy przygotowały dla nas tablice informacyjne na temat znanych publicznie osób czyniących dobro oraz osób czyniących dobro oraz osób, które otrzymały Pokojową Nagrodę Nobla. Pani z biblioteki przeprowadziła z nami zajęcia o tolerancji i życzliwości. Stworzyliśmy flagi pokoju, z którymi przeszliśmy szkolnymi korytarzami. Napisaliśmy wiersz oraz opowiadanie. Nauczyliśmy się śpiewać piosenkę „Ulecz świat”. Stworzyliśmy drzewo pokoju, plakat przedstawiający świat w czasie wojny i w czasie pokoju oraz szafę grającą życzliwością. Pisaliśmy listy do Gołębiowej Poczty. Pod koniec tygodnia pani przeprowadziła z nami wywiad. Pytała nas: „Co to jest pokój na świecie?”, a następnie nagrała nasze wypowiedzi. To był bardzo intensywny i dobry czas. Mamy nadzieję, że jego owoce będziemy zbierać jeszcze długo.

Kartka, która otula dobrem

Czasem marudzimy, czasem narzekamy, ale zdajemy sobie sprawę z tego, że jesteśmy szczęściarzami. Mamy kochających rodziców, rodzeństwo i najwspanialszych na świecie dziadków. W szkole czekają na nas koledzy i koleżanki, z którymi nigdy się nie nudzimy. Jest też pani wychowawczyni, która obdarzy uśmiechem lub pogrozi palcem, gdy coś nabroimy.

Zdajemy sobie sprawę, że są osoby, które nie mają wokół siebie tylu przyjaznych twarzy i pomocnych dłoni. Dlatego postanowiliśmy włączyć się w akcję Fundacji Przytulny Domek. Stworzyliśmy przytulne kartki, które powędrują do osób starszych i samotnych. Wierzymy, że wywołają uśmiech i otulą dobrem. Jak dobrze dzielić się dobrem :).

KOLORAMI JESIEŃ NAM SIĘ PLECIE

U prząśniczki siedzą

Jak anioł dzieweczki

Przędą sobie przędą

Cieniutkie niteczki…

Powyższe słowa cisnęły się na usta każdemu, kto w ostatnim czasie otworzył drzwi świetlicy. Skąd takie skojarzenie? Otóż Świetliczaki postanowiły nie poddać się jesiennej szarudze. Zamiast nudzić się i marudzić chwyciły za kolorowe niteczki i zaplotły je w niepowtarzalne naszyjniki oraz bransoletki. Jeżeli nie pamiętacie już jaka to frajda stworzyć coś własnymi rękoma, zajrzyjcie do świetlicy.

WYNIKI ŚWIETLICOWEGO KONKURSU PLASTYCZNEGO „ZWIERZĘTA MAŁE I DUŻE”

Dzisiejszy wpis z pewnością zaspokoi ciekawość małych artystów, którzy od kilku dni z niecierpliwością krążyli po świetlicy i uparcie zadawali pytanie: „Kiedy będą wyniki konkursu…?”.

W konkursie wzięło udział dwadzieścioro dwoje dzieci, a spod ich zdolnych dłoni wyszły liczne małe i duże zwierzęta: żyrafa, krowa, lew, jeż, wąż, sowa, zając, misie, koty oraz wiele innych.

Zadanie komisji konkursowej nie było łatwe. Jak tu z tak licznego zwierzyńca wybrać najpiękniejszego przedstawiciela? Jak spośród tych twórczych dzieci wyłonić zwycięzcę? Jednak po długich naradach pani Joanna i pani Ewelina, którym powierzyłyśmy to zadanie, przedstawiły nam takie oto wyniki:

I miejsce – Liliana Juras,

II miejsce – Maria Konior,

III miejsce – Maksymilian Raby.

WYRÓŻNIENIE:

Zoe Baranowska,

Gabriela Badura,

Maria Wojtaszek,

Jaromir Perzanowski.

Z wielką radością gratulujemy wyobraźni, cierpliwości i talentu.

Świetlicowa encyklopedia zwierząt

Uczeń świetlicowy niech zapamięta, że swoje święta mają zwierzęta. Kiedy w kalendarz zajrzeć raczycie, właściwe daty tam zobaczycie.

W tym roku szkolnym w kalendarzu świetlicowym pojawiło się więcej świątecznych dat. Jak wiadomo z doświadczenia, więcej powodów do świętowania to więcej radości. Jeżeli w tej radosnej atmosferze udaje się zdobyć nowe wiadomości, spróbować innej techniki plastycznej oraz napisać wiersz, to pozostaje cieszyć się podwójnie. Należy odpowiedzieć na pytanie: Co takiego świętują dzieci w świetlicy? Są to dni zwierząt. Obchodziliśmy już Dzień Łosia, Dzień Ośmiornicy, Dzień Królika oraz Dzień Kangura. Zaś w kolejce na spotkanie z nami czekają kolejne zwierzęta.

Jesienne wzmocnienie dla ciała i ducha

Dzieci w świetlicy są jak wiewiórki. Oczywiście są zwinne i szybkie, ale nie to w powyższym porównaniu jest kluczowe. Otóż nasi świetlicowi podopieczni wzięli przykład z małych gryzoni i postanowili zgromadzić zapasy przed długą zimą. Zbierają to, co w słabe dni wzmocni ich ducha, czyli pozytywne myśli. Aby wzmocnić swoje ciało i ucieszyć podniebienie zamykają w słoikach smaki lata (truskawki, maliny) oraz smaki jesieni (śliwki, gruszki, jabłka, grzyby). Jeżeli czytasz właśnie ten wpis i czujesz, że potrzebujesz się wzmocnić, wstąp do świetlicy.

Dzień Edukacji Narodowej w świetlicy

Przygotowania do świętowania Dnia Edukacji Narodowej uczniowie świetlicy rozpoczęli z kilkudniowym wyprzedzeniem. Miały one charakter florystyczno-cukierniczy. Najpierw powstały bukiety z tego co udało się uzbierać na jesiennej łące, w lesie lub parku, następnie zaczęło się pieczenie pysznych gofrów. Oczywiście trzeba było upiec tych słodkości o wiele więcej, gdyż pieczeniu towarzyszyła degustacja. Czyżby to zapach gofrowego ciasta sprawił, że tego dnia w świetlicy było tłoczniej n iż zwykle? Wysiłki uczniów świetlicy zostały docenione przez pracowników szkoły. Nawet dorośli lubią otrzymywać prezenty, a zwłaszcza takie, w które została włożona praca i serce.

W kasztanowym świecie…

Rodzinne jesienne spacery naszych podopiecznych zaowocowały siateczkami, koszyczkami i pudełkami pełnych kasztanów. Bardzo nas te zbiory cieszą, rozbudzają naszą wyobraźnię oraz inspirują do wielu radosnych zabaw. Wystarczy plastelina i kasztanowe błyszczące kule, aby półki świetlicy zapełniły się ufoludkami, jeżykami oraz innymi stworkami. Czasem nie potrzeba nic więcej niż pudło kasztanów i grupka rówieśników, by urządzić pełne emocji zawody.

Spotkanie z Kaszubami

Można powiedzieć, że ostatni tydzień września upłynął w świetlicy po kaszubsku…

Dzieci poznały i wykonały herb Kaszub. Ozdabiały samodzielnie wycięte z papieru dzbanki wzorem kaszubskim. Gościły Panią Celinę, która zapoznała ich z językiem oraz z „Legendą o czornym juńcu” Aleksandra Labudy, a także wyśpiewała kaszubskie nuty. Po tak pracowitym tygodniu pozostaje zawołać: Nasz region znamy i bardzo go kochamy.

Blog na WordPress.com.

Up ↑